05
lut

Udostępnij na:



Wygrana w sprawie przeciwko Vienna Life TU na Życie S.A.

WYGRANA W SPRAWIE PRZECIWKO VIENNA LIFE TU NA ŻYCIE S.A. – POLISOLOKATA „MULTIASSET INVEST” PODWAŻONA PRZEZ SĄD OKRĘGOWY WE WROCŁAWIU

Powództwo złożone w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu dotyczyło roszczeń powstałych w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia na życie z UFK ze składką jednorazową „MultiAsset Invest”. W 2016 r. Klient Kancelarii zawarł z Vienna Life TU na Życie S.A. Vienna Insurance Group umowę ubezpieczenia na życie z UFK ze składką jednorazową „MultiAsset Invest”. Umowa została zawarta za pośrednictwem agenta – Idea Bank S.A. Agent zachęcał naszego Klienta do zawarcia wskazanej umowy zachwalając jej zalety jako znacznie bardziej opłacalnej od zwykłej polisy ubezpieczeniowej, gdyż łączącej ubezpieczenie z inwestowaniem, przy czym – co istotne w tej sprawie – wskazywał, iż w razie potrzeby umowa gwarantuje elastyczną wypłatę wpłaconych środków.

Przy zawarciu umowy Klient wpłacił jednorazową składkę ubezpieczeniową w znacznej wysokości. Z uwagi na to, że wartość nabytych za środki Klienta jednostek funduszu inwestycyjnego systematycznie spadała, Klient w 2019 r. złożył wniosek o rozwiązanie umowy i wypłatę zainwestowanych środków. Jednak pozwany ubezpieczyciel wskazał, iż zarządzający funduszem inwestycyjnym, w który zainwestowano wpłaconą składkę (Alter Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Multi Strategia (Rockbridge TFI S.A.) poinformował go o braku realizacji zlecenia wykupu certyfikatów inwestycyjnych a w konsekwencji, że wypłata środków należnych Klientowi będzie realizowana tylko wtedy, gdy fundusz będzie realizował transakcje wykupu. W kolejnych (zwykle miesięcznych okresach) ubezpieczyciel wypłacał naszemu Klientowi jedynie cząstkowe kwoty informując o kolejnych „redukcjach” żądania umorzenia certyfikatów inwestycyjnych. Do dnia wniesienia pozwu wypłacił wnioskodawcy jedynie ok. 1/3 środków. Co istotne, kolejne wypłaty dokonywane były w oparciu o aktualną (spadającą) wartość umarzanych certyfikatów inwestycyjnych. Klient nie tylko nie otrzymał swoich środków bezpośrednio po rozwiązaniu umowy, ale dodatkowo częściowe wypłaty były coraz mniejsze na skutek postępującego spadku wartości jednostek uczestnictwa w funduszu. Powstała paradoksalna sytuacja – pomimo że Klient rozwiązał umowę właśnie dlatego, aby uniknąć dalszego spadku wartości zainwestowanej składki, nie wypłacono mu środków wg wartości aktualnej na moment rozwiązania umowy, lecz zatrzymano je, a ich wartość nadal spadała. Klient w relacji z ubezpieczycielem miał więc niejako związane ręce.

W 2020 r. Kancelaria w imieniu Klienta złożyła w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu pozew o zasądzenie od ubezpieczyciela zwrotu zatrzymanych środków z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz kosztów procesu argumentując, że umowa, którą Klient zawarł z pozwanym winna zostać uznana za nieważną, przede wszystkim na jej sprzeczność z istotą stosunku ubezpieczenia, a także z zasadami współżycia społecznego. Niezależenie od kwestii ważności umowy podnieśliśmy, że postanowienie umowne w oparciu, o które pozwany ubezpieczyciel odmówił wypłaty świadczenia z uwagi na brak zrealizowania transakcji umorzenia certyfikatów funduszu inwestycyjnego przez fundusz inwestycyjny jest klauzulą abuzywną (niedozwoloną), gdyż uzależnia spełnienie należnego świadczenia przez ubezpieczyciela od działania podmiotu trzeciego, z którym naszego Klienta nie łączyły żadne relacje. Wskazaliśmy też, nasz Klient iż stał się ofiarą nieuczciwej praktyki rynkowej agenta pozwanego ubezpieczyciela skutkującej zawarciem przez niego umowy, której w innym przypadku nie zawarłaby. Pozwany nie zgadzając się z tymi zarzutami domagał się oddalenia powództwa.

W dniu 7 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w całości. Brak aktualnie uzasadnienia wyroku, wobec czego nie możemy wskazać, które z naszych argumentów okazały się rozstrzygające dla uznania pozwu za zasadny. Po otrzymaniu uzasadnienia poinformujemy Państwa o motywach tego rozstrzygnięcia. Wyrok jest nieprawomocny.

Przedmiotowa sprawa jest kolejną w której Kancelaria przekonała Sąd, iż unormowania zawarte w umowach ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym są często nieprawidłowe – przy czym nie dotyczy to wyłącznie tzw. opłat likwidacyjnych, ale także innych przewidzianych w tych umowach rozwiązań, które prowadzą w sposób bezprawny do zatrzymywania środków wpłaconych przez ubezpieczonych.

Sprawę prowadził radca prawny Mariusz Weiss z kancelarii Konieczny, Polak Radcowie Prawni sp.p. z siedzibą w Poznaniu.

Udostępnij na: