Blog
kwi
mBank przegrywa 65 tys. zł (odfrankowienie kredytu)
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w czasie niespełna roku, co jest tempem iście ekspresowym jak na rodzimy wymiar sprawiedliwości, rozprawia się z kredytem „frankowym’ mBanku nakazując bankowi zwrot 65 tys. zł. Wyrok z dnia 11 kwietnia 2018 r. wydany w sprawie o sygn. VI C 936/17 i dotyczy w zasadzie całego spectrum zagadnień: od niedozwolonej waloryzacji (indeksacji) kredytu wedle własnych tabel kursowych mBanku, przez zawyżone (bo stosowane w oderwaniu od LIBOR 3M) oprocentowanie kredytu aż po bezpodstawnie pobierane składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.
Sprawę prowadzi w imieniu kredytobiorców radca prawny Tomasz Konieczny z „Konieczny, Grzybowski, Polak” Kancelaria Prawna sp. k. z siedzibą w Poznaniu.
Sąd uznał, że klauzule indeksacyjne zawarte w umowie kredytu, odsyłające do własnych tabel kursowych banku są niedozwolone (abuzywne) i nie da się ich zastąpić niczym innym. W efekcie kredyt przyznany i uruchomiony w złotych polskich takim pozostaje. Podobny los spotkał klauzulę zmiennego oprocentowania kredytu tzw. starego portfela, która w sposób enigmatyczny i oderwany od notowań LIBOR 3M bazowała na rzekomych „zmianach parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego…” (§ 10 ust. 2 lub § 11 ust. 2 umowy kredytu dawnego BRE Bank S.A tzw. starego portfela).
Również postanowienie nakładające na konsumentów obowiązek zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (UNWW) nie wiązało kredytobiorców.
Co także istotne i co powinno przecinać spekulacje na temat terminu przedawnienia, pozew złożony został po ok. 11 latach od daty zawarcia umowy kredytu. Ani bowiem data zawarcia umowy kredytu, ani moment uruchomienia środków kredytowych przez bank nie miały i nie mają większego znaczenia. Pierwsze comiesięczne nadpłaty w zakresie rat spłaty kredytu datowane były bowiem na przełom 2008/2009 roku (po wybuchu kryzysu na rynkach finansowych). Wówczas to poszybował kurs CHF, podobnie jak w tym samym czasie dawny BRE Bank (obecny mBank) w przypadku kredytów tzw. starego portfela przestał wiązać zmiany oprocentowania kredytu z wahaniami stawki referencyjnej LIBOR 3M.